Humphrey Bogart - trencz, papieros i fedora

W wielu rankingach najsłynniejszych filmowych cytatów pojawia się zdanie: „Zagraj to jeszcze raz, Sam”. Chyba każdy prawdziwy kinoman rozpozna, z jakiego filmu pochodzą te słowa. To oczywiście legendarna „Casablanca” z 1942 roku, będąca melodramatem rozgrywającym się w wojennej scenerii, a zarazem jednym z najwybitniejszych dzieł kina noir. Zwrot ten pada z ust Ingrid Bergman, w jej najsłynniejszej roli Ilsy Lund. W tej kultowej produkcji filmowej towarzyszy jej Humphrey Bogart, grający rolę cynicznego amerykańskiego emigranta Ricka Blaine’a. Obraz ten na stałe zapisał się na kartach światowej kinematografii, podobnie jak ikoniczna kreacja Bogarta, razem z towarzyszącym mu nieodłącznym papierosem, płaszczem typu trencz, a co najważniejsze - zmęczonym spojrzeniem spod ronda gustownego kapelusza w stylu fedora. 

Fedora i prochowy płaszcz

Trudno wyobrazić sobie historię światowego kina bez niewielkiej (173 cm wzrostu), aczkolwiek niezwykle charyzmatycznej postaci Humphreya Bogarta. Jego męski wygląd oraz charakterystyczna, lekka wada wymowy (która stała się jednym z jego znaków rozpoznawczych) sprawiły, że został on uznany za symbol męskości lat 40. XX wieku. To bez wątpienia jedna z najbardziej fascynujących postaci „Złotej Ery Hollywood”. Bogart wciąż jeszcze uznawany jest za prawdziwą ikonę kultury popularnej i jednego z najwybitniejszych aktorów nie tylko amerykańskiego, lecz także światowego kina. W 1999 roku jego nazwisko znalazło się na pierwszym miejscu listy „50 Największych Legend Kina” stworzonej przez Amerykański Instytut Filmowy. Męskie spojrzenie, gesty, a nade wszystko prochowy płaszcz przewiązany w pasie i zawadiacko przechylona fedora czyniły go aktorem kompletnym. Co ciekawe, Bogart był całkowitym „naturszczykiem” i nigdy nie pobierał lekcji profesjonalnej gry aktorskiej. Choć wielokrotnie odradzano mu zawód aktora, występy zarówno w teatrze, jak i przed kamerą dawały mu olbrzymią satysfakcję. Na swoją wielką sławę pracował całkiem długo - po niemal 20 latach spędzonych głównie na scenicznych deskach Broadwayu, zadebiutował na dużym ekranie, grając głównie drugoplanowe role w filmach klasy B. Prawdziwy przełom w jego karierze nastąpił wraz ze wzrostem popularności kina gangsterskiego, które wkrótce ewoluowało w stronę filmów spod znaku noir. To właśnie w tych obrazach Bogart objawił swój prawdziwy talent i wykreował charakterystyczny typ bohatera, który przyniósł mu uznanie krytyki oraz międzynarodową sławę. Przez całe swoje życie Bogart wystąpił w aż 74. filmach, jednak zaledwie kilka z nich można uznać za obrazy ważne i wybitne, które zapewniły mu kinową nieśmiertelność i wieczne miejsce w panteonie gwiazd największego formatu.  

Ulubione kapelusze Humphreya Bogarta

„Noir” oznaczający po prostu „czarny”, to termin, który po raz pierwszy został użyty w 1946 roku przez francuskiego krytyka filmowego, Nino Franka. Fenomen kina określanego tym mianem eksplodował w Hollywood w latach 40. Na ponurą i pesymistyczną w wymowie atmosferę tych filmów wpływ miało kilka czynników. Ameryka pogrążyła się w niepokoju, lecząc rany po zakończeniu II Wojny Światowej i zmagając się z wielkim kryzysem. W literaturze odskocznią od niewesołej rzeczywistości stały się budzące grozę kryminały autorstwa Raymonda Chandlera, Jamesa M. Caina, Dashiella Hammetta i wielu innych pisarzy. Te niezwykle wciągające opowieści stały się idealnym materiałem na filmowe adaptacje. Tym sposobem już wkrótce kinowe ekrany stały się pełne cynicznych, samotnych i zmęczonych życiem - ale nie pozbawionych romantyzmu - twardzieli, zmagających się nie tylko z mrocznymi, kryminalnymi sprawami, lecz także pięknymi i niedostępnymi femme fatale. Na jedyną w swoim rodzaju atmosferę tych filmów wpływała depresyjna scenografia. Miejscem akcji większości obrazów było nocne miasto, nierzadko skąpane w deszczu, ukazane za pomocą charakterystycznych technik wizualnych, takich jak wysoki kontrast, intrygująca gra światła i cienia, czy też wyjątkowo dynamiczny jak na ówczesne czasy montaż. Pierwszym filmem utrzymanym w stylistyce noir był słynny „Sokół Maltański” z 1941 roku, w którym główną rolę prywatnego detektywa również odegrał Humphrey Bogart. Z kolei za obraz symbolizujący zmierzch kina tego rodzaju uznaje się „Śmiertelny pocałunek” - jego premiera miała miejsce 14 lat później. W najbardziej ikonicznych rolach filmowych Humphrey Bogart nosił własne kapelusze typu fedora, których był prawdziwym miłośnikiem. Warto wspomnieć, że kino noir nigdy nie doczekało się miana osobnego gatunku filmowego, jak w przypadku westernów, komedii i dramatów. Obrazy w stylu noir to przede wszystkim jedyna w swoim rodzaju stylistyka, zjawisko oraz styl, który zdominował ówczesne kino.

Moda lat 40.

Jednym z najważniejszych atrybutów kina noir była także moda, zarówno damska, jak i męska. Bohaterowie, przesiadujący w zadymionych, wypełnionych sentymentalną muzyką knajpach, z upodobaniem ubierali się w znoszone prochowce i równie sfatygowane fedory. Wielka popularność kina gangsterskiego, a co za tym idzie, także kina spod znaku noir sprawiła, że w ówczesnych latach kapelusze fedora stały się najmodniejszym elementem większości męskich strojów. Mimo że powstanie tego legendarnego kapelusza datuje się na pierwszą dekadę XX wieku, dopiero w drugiej jego połowie stał się on częścią światowej (pop)kultury oraz mody. Na przestrzeni lat fedora stała się nieodłącznym elementem wizerunku wielu niezapomnianych postaci światowego kina. Wśród nich wymienić można słynnego archeologa Indianę Jonesa, Marty’ego McFly z „Powrotu do przyszłości”, bożyszcze kobiet Franka Sinatrę, czy też kultowych Blues Brothers (tu rolę odegrał kapelusz trilby, będący mniejszą odmianą fedory). Jednak to właśnie niezapomniane kreacje Humphreya Bogarta sprawiły, że ten model kapelusza zyskał modową nieśmiertelność i znalazł się na podium najpopularniejszych nakryć głowy wszech czasów. Nie da się ukryć, że współcześnie kapelusze już od dawna przestały kojarzyć się ze staromodnym nakryciem głowy i przeżywają prawdziwy renesans popularności w kreacjach największych światowych projektantów, stylistów i trendsetterów. Dlatego niezależnie od tego, czy jesteś wielkim fanem Humphreya Bogarta i kina noir, pragniesz nawiązać w swoim stroju do stylu retro, czy też jesteś po prostu eleganckim mężczyzną i zastanawiasz się nad wyborem wyjątkowego nakrycia głowy, koniecznie odwiedź zakładkę Fedora w naszym sklepie internetowym. Modele kapeluszy fedora nie tylko dodają pewności siebie, lecz przede wszystkim są wyznacznikiem niepowtarzalnego stylu.

W sklepie internetowym hatfactory.pl znajdziesz bogaty wybór klasycznych kapeluszy w stylu fedora, idealnie stworzonych na wzór modeli noszonych w epoce kina noir. Zostały one wykonane z najwyższej jakości materiałów i pochodzą od renomowanych krajowych oraz zagranicznych producentów.