5 filmów z kapeluszem w tle

Dzisiejszy wpis to prawdziwa gratka dla miłośników kina i kapeluszy! Porozmawiajmy o filmach, w których kapelusze przyciągały naszą uwagę na równi z grą aktorów. Oto zestawienie pięciu filmów, które bez kapeluszy nie byłyby takie same. Zaczynamy!

Kapelusz w podróży

Któż z nas nie marzył czasami o wspaniałych przygodach, podróżach, życiu na krawędzi gdy ważna jest każda decyzja, a zło depcze nam po piętach… No, może to ostatnie pociąga nas najmniej, ale czy nie wyobrażaliście sobie kiedyś, puszczając wodze fantazji podczas nudnego spotkania lub przedłużającej się w nieskończoność narady, jak przemierzacie bezkresne pustkowia w poszukiwaniu jakichś ważnych artefaktów by uratować świat? Być współczesnym Indiana Jonesem, jak niezapomniany Harrison Ford w kultowym filmie Stevena Spielberga „Indiana Jones i Świątynia Zagłady” - filmie, który pobudzał wyobraźnię całych pokoleń miłośników przygód. My szczególnie pokochaliśmy postać tytułowego bohatera za jego niesamowite kapelusze, które towarzyszą mu w kolejnych ekranizacjach. Nie mogliśmy pominąć takich modeli w naszej ofercie. Dla prawdziwych koneserów stylu słynnego archeologa mamy w swojej ofercie niesamowity kapelusz Wilson, który także w miejskiej dżungli sprawdzi się doskonale!

Kapelusze w brzmieniu bluesa

Z piaszczystych pustkowi przenieśmy się wprost do Chicago przełomu lat 70. i 80. XX wieku. Wychowani w domu dziecka bracia starają się uratować sierociniec przed niemal nieuchronnym zamknięciem. „Blues Brothers”, bo o nich mowa, to historia o amerykańskim śnie, o spełnianiu marzeń, ale też smutkach i niedostatkach dnia codziennego. Prawdziwa mieszanka emocji zamknięta w tej komedii muzycznej, z jakże wyrazistymi kreacjami aktorskimi Johna Belushiego i Dana Aykroyda. Do dziś zestawienie ciemnych okularów i czarnego kapelusza z niewielkim rondem, takiego jak nasza fedora Blues Trilby,  przywodzi na myśl charakterystyczny styl słynnych braci Blues. 

Angielski styl i szyk

Kolejny film w naszym zestawieniu z pewnością będzie zaskoczeniem. Kapelusze stanowią tam bowiem przede wszystkim tło..., ale za to jakie! Film „Cztery wesela i pogrzeb” to kultowa brytyjska komedia romantyczna. Akcja filmu zlokalizowana jest w prawdziwym raju kapeluszniczego świata, czyli w Wielkiej Brytanii. Nic więc dziwnego, że szczególnie podczas wspomnianych uroczystości przez ekran przewija się prawdziwa feeria pięknych kapeluszy, fascynatorów i toczków. Jak dobrze wiemy, Brytyjki szczególnie upodobały sobie ten rodzaj akcesoriów i podczas wszystkich ważnych okazji prawdziwa lady koniecznie musi wystąpić nakryciu głowy. Do dziś jeden spośród zaprezentowanych w filmie kapeluszy stanowi obiekt pożądania licznych miłośniczek mody. Czarny, duży kapelusz z szerokim rondem, w którym wystąpiła Andie MacDowell wcielająca się w rolę Carrie, do dziś przyprawia o szybsze bicie serca każdą pasjonatkę kapeluszy. Równie olśniewający efekt można osiągnąć dzięki naszemu niesamowitemu kapeluszowi Ferrero, z szerokim, pięknie układającym się rondem. Przecież każda kobieta zasługuje na tę odrobinę luksusu!

Dystyngowany szyk

Pozostając w klimacie Wysp Brytyjskich przenosimy się do owianego gęstą mgłą i oświetlonego gazowymi latarniami Londynu schyłku XIX wieku. Dostojny mężczyzna energicznym krokiem przemierza ulice, tak różne od znanych nam dziś, zatłoczonych zakątków metropolii i znika w drzwiach jednego z domów, eleganckim ruchem zdejmując kapelusz... Wiecie oczywiście o kim mówimy? Tak! To Sherlock Holmes, postać z cyklu opowiadań Arthura Conana Doyle’a, którego kryminały doczekały się licznych ekranizacji. Bez kapelusza, kieszonkowego zegarka i wiernego towarzysza, dra Watsona, z pewnością postać byłaby niepełna. A wracając do kapeluszy - jesteśmy przekonani, że sam Sherlock zachwyciłby się naszym kapeluszem melonikiem English. To ukłon w stronę klasycznej elegancji, tak charakterystycznej dla Anglii u schyłku XIX wieku.

Kapelusz nad kapelusze

Wybór ostatniego filmu do dzisiejszego zestawienia przysporzył niemało problemów. Jakże zdecydować, gdy tyle pięknych przykładów i modeli pojawiło się na małym i wielkim ekranie przez ostatnie dziesięciolecia. Zdecydowaliśmy się zatem połączyć w tym punkcie kilka filmów, dla których wspólny mianownik określi właśnie kapelusz. Kapelusz nad kapelusze, prawdziwy król kapeluszniczego świata - cylinder. Tak! Cylinder to eleganckie nakrycie głowy, które co prawda nie jest noszone obecnie na co dzień, niemniej nieustannie o nim pamiętamy i jest chętnie wybieranym akcesorium podczas eleganckich wyjść. W filmie także był inspiracją dla stworzenia charakteryzacji licznych postaci, począwszy od Szalonego Kapelusznika z „Alicji w Krainie Czarów”, przez „Panów w cylindrach” z fenomenalną kreacją Freda Astraira, po spełnienie dziecięcych wyobrażeń o Willim Wonce i jego fabryce czekolady oraz ekranizację książki dla dzieci „Kot w kapeluszu”. Cylinder potrafi być kapeluszem eleganckim i nonszalanckim zarazem, niesie historyczne konotacje, ale w odpowiednim zestawieniu staje się charakterystycznym elementem odważniejszych stylizacji. Jesteśmy zatem pewni, że to nakrycie głowy jeszcze przez długie lata będzie nieustannie nam towarzyszyć. Okazje podczas których panowie występują w cylindrach zyskują bowiem naprawdę wyjątkową oprawę.

Zobacz jak świetnie prezentuje się elegancki współczesny cylinder Albert - to prawdziwa gratka dla konesera!

Krótka to była podróż, choć odwiedziliśmy wiele filmowych światów. A czy Wy macie swoje ulubione kapelusze filmowe? Zajrzyjcie do naszego sklepu internetowego - jesteśmy pewni, że znajdziecie tam kapelusze, o jakich marzycie!